..
Felietony

3 | 3092
 
 
2009-08-08
Odsłon: 1037
 

Przyjaźń jest jak lina taternika

Ja mam w swoim ręku jego losy, on ma moje w swoim. Ale nas obydwu ma w swoich dłoniach Tamten. Nie idzie nas dwóch - idzie nas trzech. A kiedy wracamy i zasiadamy w schronisku za wspólnym stołem, to tak jak o wieczornej porze w Emaus łamaniem chleba łączymy się ze sobą i z Nim. I poznajemy Go w zniszczonych słońcem i wiatrem twarzach przyjaciół. Miłość w górach owocuje w przyjaźni i solidarności.

www.progory.pl
 
 
KOMENTARZE
 
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
ZAPISZ
 


Archiwum wpisów
 

Pn

Wt

Sr

Czw

Pt

So

Nd